poniedziałek, 16 grudnia 2013

Minęło jak jeden dzień

Wczoraj skończyliśmy osiem miesiecy i kiedy to zlecialo ? Pamietam jak maleństwo miała miesiac i każda osoba jaką spotkałam twierdziła jaka malutka " ja juz nie pamietam kiedy moje takie było " patrzyłam na nich i myślałam ale głupki jak można tego nie pamietać ? i wiecie co ? sama nie pamiętam jak to było kiedy miała miesiąc,dwa,trzy ... a szkoda, czas zbyt szybko płynie i widać to dopiero przy dzieciach ucieka przez palce i niestety nie można go nawet na chwilę zatrzymać ... pamiętam jak nie mogłam się doczekać kiedy mój krecik otworzy oczka,kiedy się uśmiechnie,kiedy zacznie raczkować,stawać a teraz ? ma osiem miesiecy i zaraz zacznie biegać mówić :)
Uwielbiam się w nią wtulić zgadywać co chce zrobić o czym mysli, co ją boli ... nie wiarygodne jest to jaka kobieta, matka ma intuicje,która za każdym razem wskazuje właściwy kierunek .
Dziecko jest niezastąpione cudowne,kocham się w nią wtulać nawet wtedy gdy radosć ją rozpiera i wyrywa się z całych sił .
Ja czyli Mama pierwsza odkryłam, że jest, pierwsza Ją zobaczyłam i każdego dnia kołysałam kiedy miała czkawkę i coś było nie tak bo za bardzo kopała to Ja pierwsza uslyszałam jej bicie serca,które było dla mnie najpiękniejszym dzwiękiem na świecie jedynym,pięknym i tak wzruszającym ... i to Ja dzięki jej malym rączką wielkim serduszku i cudownym uśmiechu mogę stwierdzić, że jestem SZCZĘŚLIWA .


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz